Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z 2020

Witajcie! Czy czytacie?

Witajcie! Czy czytacie? Tak, pytam o mojego nowego bloga i wersję polską opowiadania na Wattpadzie. Już 27 postów ma blog Great Lady's Diary, ponad 5,6 tyś. wyświetleń; a na Wattpadzie znajdziecie tę samą zawartość, ale w 16 rozdziałach umieszczoną. Obserwujecie mnie na tt i Instagramie? Linki znajdziecie na nowym blogu. Zapraszam was serdecznie. Co tydzień dodaję coś nowego, a czasami częściej. Byłoby mi miło, gdyby ktoś z moich dawnych czytelników skontaktował się ze mną i podzielił opinią. Brakuje mi was. :) Przypomnę link. Wystarczy kliknąć tu  i przejdziecie na bloga, a tu jest Wattpad. Co tam słuchać u was? Jak żyjecie w dobie zarazy? Ja siedzę cały czas w domu i piszę. Już za niecałe dwa tygodnie wakacje się kończą studenckie i wracamy do pracy. Czwarty rok, przygotowania do pracy magisterskiej, zajęcia online, ale tylko piątki będą busy. Co to jest 7 kursów na ten semestr? Dwa razy mniej pracy! Lepiej niż bułka z masłem! Mam nadzieję, że skomentujecie ten post albo ktoś co

Nowy blog w wersji polskiej

Nowy blog? 5?! Nieee, spokojnie, czytelniku! Po miesiącu mój nowy blog ma się całkiem dobrze, 12 postów już jest na koncie i kilka stron też się pojawiło. Przypomnę link dla chętnych: greatladysdiary.blogspot.com Dziś natomiast przychodzę z czymś innym. Otóż, od jakiegoś już czasu publikuję opowiadanie to nowe w wersji polskiej. Wielką damę Elizabeth i jej dziennik na Wattpadzie znajdziecie klikając poniżej: https://www.wattpad.com/story/192241435-dziennik-wielkiej-damy Do napisania wkrótce!

Nowy blog! (niespodzianka wspomniana rok temu eh)

Hey hey! Dawno mnie tu nie było, ale widzę, że trochę ruchu tu było, co mnie bardzo cieszy. Czekaliście na nowinki niecierpliwie? Oj doczekaliście się! Czasy mamy niepewne, a licencjat u mnie na koncie, więc mogę jak lata temu pisać. Miałam online zapisane dwie strony opowiadania, które było pełne archaizmów i osadzone w realiach XIX wieku. Przetłumaczyłam ten tekst napisany rok temu i założyłam nowego bloga! Jeśli tylko chcecie, zapraszam po nowe wpisy w każdą środę. Zapewne będę go prowadzić do połowy października i postaram się doprowadzić historię do końca. Właśnie to miałam na myśli rok temu, mówiąc o niespodziance. Historia ma tytuł "Great lady's diary". Jest to powieść psychologiczna, która jest głównie romansem. Mąż głównej bohaterki jest takim trochę złym chłopcem sprzed dwustu lat, a ona nerwowa i po prostu histeryczka. Możliwe napady szaleństwa, halucynacje, sole trzeźwiące i dużo skrajnych emocji! Opierając się na książkach naukowych i klasycznych dziełach lit