Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2014

Chapter 12

19 marca 2014 r. Drogi pamiętniczku, Nie zgadniesz, gdzie teraz jestem. W samolocie! Na dodatek nie sama! Są ze mną: R5, Van, Raini i Calum. Gdzie lecimy? Do Warszawy! A dlaczego? Bo jutro Agnes ma 16 urodziny! Od października jest ona częścią naszej rodziny, więc musiałam coś wymyślić, by jej udowodnić, że nie jest sama. Dzień jej święta to najlepsza do tego okazja! Właśnie taką wymyśliłam niespodziankę, o której wspominałam wcześniej… Jak oznajmiam o tym reszcie, wszyscy się ucieszyli, a ja i Ross oczywiście najbardziej! Blondyn nic tylko teraz chodzi w kółko po samolocie wrzeszcząc ze szczęścia jak mały chłopiec. Taa… Nie, ja wcale nie jestem zazdrosna… Jestem ciekawa jak zareaguje moja kumpela, gdy jej napiszę, by przyszła do takiego jednego hotelu w dniu jutrzejszym. Tam będzie impreza! 16 nie wolno zapomnieć! Przy okazji poznam jej przyjaciółki. Taka jedna jest bardzo podobna do jubilatki, tylko że o parę lat młodsza. Ta dziewczynka jest moją fanką, więc myślę

Chapter 11

22 kwietnia 2014 r. Drogi pamiętniczku, Mam na imię Agnes i mam nadzieję, że wciąż pamiętasz o mnie… Tak wiem, ostatnio pisałam jakieś 7 lat temu. Po prostu poczułam dziś ogromną potrzebę podzielenia się swoimi przeżyciami przez te wszystkie lata. Tak wiele niezwykłych rzeczy mi się przydarzyło… Zawsze wiedziałam, że ten rok będzie dla mnie wyjątkowy i poczułam to już 1 stycznia. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Każde wydarzenie jest skutkiem poprzedniego. I właśnie w taki sposób jestem w takim momencie swego życia… Dobra, pewnie nic nie rozumiesz, więc zacznę od początku… Wszystko zaczęło się w piątej klasie. Jedna głupia plotka zniszczyła wszystko. Nie miałam nic… Zostałam sama. W końcu zamknęłam się w sobie i przestałam ufać ludziom. Chyba właśnie wtedy po raz pierwszy usłyszałam, że jestem dziwna i inna. Szczerze się za to znienawidziłam… Był to także czas, gdy odkryłam swą muzyczną pasję. Powstała moja pierwsza piosenka i narodziło się marzenie, które żyje w moi

Chapter 10

Blondyn jak poparzony cofnął swą dłoń. Zaczerwienił się i chwilę później powiedział: - Lau, czy możemy pogadać na osobności? - Plaża? Pokiwał twierdzącą głową. Wstałam i wyszłam z baru, a Ross podążył za mną. Szum morza, księżyc w pełni, piaszczysta plaża, para nastolatków spacerująca w romantycznej oprawie przyrody… Czego można chcieć więcej? Nagle blondyn się zatrzymał i po prostu się zaczął bezczelnie na mnie gapić. W pewnym momencie uśmiech zawitał na jego twarzy. A ja? Poczułam się trochę niezręcznie… Po chwili chłopak chwycił mnie za rękę i zapytał: - Czy jest szansa, że pewnego dnia się umówisz ze mną? - Ross… Jesteśmy przyjaciółmi i… i nie chcę tego popsuć… - Proszę, odpowiedz mi. - Nie wiem… Może kiedyś… A może powinnam?... Nie, to nie to… A może jednak?... Sama nie wiem… Mam mętlik w głowie… Ja tak se rozmyślam, a blondyn drugą ręką chwycił kosmyk mych włosów i zaczął się nimi bawić. Okay. Wcale mi tego nie ułatwia… Wy

This is me :D

Chcieliście, to macie :p Taka sobie ja xD To może się przedstawię xD Mam na imię Agnieszka, mieszkam w Warszawie i mam 16 lat :D Mój ulubiony zespół to R5, a wokalistka Demi Lovato. Dlaczego? Bo uwielbiam Rock-Pop <3 Od 5 kl. piszę piosenki i moim największym marzeniem jest wydanie kiedyś płyty... Jestem romantyczką i marzę o pocałunku w deszczu :3 Jak już zapewne wiecie, jestem zakochana :3 Dlatego opowiadanie wygląda tak póki co xD Tak w ogóle nie wiem czy w ten weekend pojawi się nowy rozdział, bo na wtorek muszę przygotować prezentację po angielsku dla duńskiej młodzieży... Na dodatek mam jeszcze pracę na konkurs historyczny... No i testy na niecałe 2 tygodnie! O.o No więc, napiszcie mi coś miłego i do następnego napisania ;) Pozdrawiam serdecznie :D

Thank you guys!!

Właśnie weszłam na bloga i widzę ponad 5000 wyświetleń! Wow! Bardzo dziękuję za to, że was mam i że po prostu czytacie to, co piszę. 2 miesiące mam już bloga i muszę przyznać, że moje życie się wywróciło do góry nogami od 1 lutego. Jest pięknie :D Tak się zastanawiałam... Może jesteście ciekawi jak wyglądam? Mogę dodać później swoje zdjęcie, jeśli ktoś napisze, że jest zainteresowany tą fotką... Miłego dnia życzę :D

Chapter 9

22 lutego 2014 r. Drogi pamiętniczku, Wiem, nie pisałam dość długi czas, ale kręcę nowy film: „A Sort of Homecoming” i mam prawo do zmęczenia po ciężkich dniach pracy… Co się przez ten czas wydarzyło? Szczerze mówiąc nic szczególnego, ponieważ nie mam kontaktu ani z Agnes, ani z Rossem. Nawet z Raini i Calumem nie rozmawiałam już kawał czasu… Moja polska kumpela jest w żałobie i siedzi w swoich rodzinnych stronach. Blondyn jest w trasie z zespołem po Europie. Raini i Calum są w LA. Zapewne jak zwykle spędzają całe dnie na robieniu wypieków. Taa… Jak widzisz, jak na razie „wiatr hula na polu” w moim życiu. Tylko tyle, że siedzę godzinami na planie. Nudy! Przynajmniej „parka” ma z sobą kontakt. Tak, postarałam się w tej sprawie! Czego się nie robi dla przyjaciół, nie? To teraz przejdźmy do historii… Mamy dziś czwartek i już jestem w studiu. Właśnie dostałam scenariusz 2 odcinka i dowiedziałam się, że jeszcze dziś mamy zacząć go kręcić. Świetnie! Weź się na