Przejdź do głównej zawartości

Wierszyk - Rozdziały życia

Kolejny rozdział się kończy i zaczyna
Kolejna przyjaźń jest już tylko wspomnieniem
W głębi serca. Uchronić przed zapomnieniem.
Nigdy nic nie jest i nie będzie łatwe

Koniec. Tak będzie lepiej. Dla wszystkich
Jakaś odmiana losu. Jakaś niepewność
Tu czyha na nas. Lecz przetrwamy
Chodź rozdzieleni jesteśmy na wieki

Nie mogę już dłużej znieść tych szykan
Ciągłe psucie humoru. Mam tego dość
Życie jest krótkie. Nie chcę go marnować
Ciągłym martwieniem się. Smutkami

Nie jesteśmy sami. Żyjemy w swoich światach
Mimo, że moje słońce jest daleko, czuję
Jakby był przy mnie cały czas. Kocham to
Ty masz wszystko czego potrzebujesz.

Doceń to, co masz. Wielu tylko o tym marzy
Życie to dar. Piękna rzecz, jaką można dostać
Nigdy nie wolno się poddawać. Nawet, gdy jakiś
Rozdział życia nie kończy się dobrze. Miej nadzieję

Nigdy to nie oznacza końca tego wszystkiego
Nie jesteś sam na tym małym i wielkim świecie.
Nie jesteś jedynym, kto przez to przechodzi
Nigdy nie zamykaj oczy. Utrzymaj ten płomień


___________________________________________________
Tada! :D Ten wiersz napisałam z tydzień temu, a dzisiaj go dokończyłam. Moja kochana Wiki chciała, bym wstawiła to tutaj, więc... xd Mam nadzieję, że ktoś skomentuje... Pozdrawiam :)
PS. Rozdziały na oba blogi w drodze xd Mam cały tydzień wolny (MATURY!), więc tylko patrzeć jak się pojawią :D

Komentarze

  1. co za zjebany wiersz, tak sam jak twój blog... odejdź, bo pisać to ty nie potrafisz ;) Pozdrawiam.

    Alex ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. masz talent, skarbie ;) Pisz więcej wierszy, bo są cudowne ☺

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Chapter 15

Co teraz robię? Aaa nic takiego. Tylko całuję się z Rossem. To jest najpiękniejsza chwila mego życia!! Blondyn chwycił mnie za rękę, podczas gdy kontynuujemy wiadomo co. Nagle usłyszałam, że ktoś wtargnął na nasze terytorium… - Lau, chcesz może ka… napkę? – usłyszałam głos swojej siostruni. Ta to ma wyczucie czasu!! Nie odrywając się od chłopaka machnęłam jej, by se poszła. Już jej nie usłyszałam ponownie, więc chyba mnie posłuchała. A ja i Ross? Wciąż nam mało! Minął chyba już rok, a my wciąż przyklejeni do siebie. Przynajmniej mamy spokój… Po chwili usłyszałam dzwonek blondyna. Niech ktoś wywali ten głupi telefon przez okno!! Niestety musieliśmy przestać. - Co za ludzie!! A nie!! Bydło!! Nawet chwili spokoju nie mogą nam dać!! Wkurzył się. Nic dziwnego… W końcu odebrał. - Maia? – powiedział niepewnie. - Gdzie ty do jasnej ciasnoty jesteś?! Tak wrzasnęła, że aż ją usłyszałam. Taa… - Musiałem gdzieś pójść coś załatwić –

Wierszyk - Droga zwana życiem

Kim ja jestem? Każdy mówi swe wersje, lecz ja nie wierzę Idąc swą drogą staram się to zrozumieć Czy to błąd? Teraz widzę jak daleko doszłam Widzę ten sam świat, a ja... Inna? Już nie jestem tą szarą myszką Już nie boję się życia Nigdy więcej... Pamiętam ten dzień, który zmienił wszystko Te twe orzechowe spojrzenie na mnie Dlaczego mnie wybrałeś? Twój uśmiech pozwolił mi ujrzeć... Ujrzeć jak świat jest piękny Miliony kolorów Sprawiłeś, że poczułam się piękna Dziś patrząc w lustro widzę... To samo co ty Słyszę najpiękniejszą muzykę świata To bicie naszych serc niczym jedno Ten sam rytm Idąc swą drogą widzę światło To samo co zawsze, od zawsze Przecież to ty... Czy to koniec mej drogi? Nie... Teraz będziemy iść nią razem Drogą zwaną życiem Nie ważne, że dzieli nas ocean Tylko ty masz klucz do mojego serca Czy jest to miłość? Będąc dziś gdzie jestem, gdzie doszłam

One shot - Love at first sight. What will happen when 2 different worlds collide?

Jestem zwykłą dziewczyną. Zaraz! Wróć! Byłam zwykłą dziewczyną! To może najpierw się przedstawię... Mam na imię Laura, mam 16 lat i mieszkam w Warszawie. Moją pasją jest muzyka no i jestem fanką R5 i moją ulubioną wokalistką jest Demi Lovato. Moje życie wywróciło się do góry nogami, gdy poznałam swojego przyjaciela. Ma na imię Ross. Tak! To członek mojego ukochanego zespołu! To może opowiem wszystko od początku… *niemalże rok temu* 11 października 2013 r. Zwykły dzień jak co dzień… Muszę się przyznać, że uwielbiam słuchać R5! Podziwiam takiego jednego blondyna z tego zespołu. Świetnie gra na gitarze i ma anielski głos! Nie że się podkochuję w nim jak miliony jego fanek. Po prostu go lubię i nie ma mowy bym się w nim zakochała! Ja jestem tu, on tam (w sensie, że w Ameryce). On jest starszy i sławny, a ja jestem dziewczyną, o której istnieniu nie wie. A ma na imię Ross Lynch. Taa… Realia XXI wieku… Tak se tu siedzę, słuchając mojego ukochanego ze