Jest to mój pierwszy blog. Rozdziały będą w formie wpisów z pamiętnika Laury. Jest to fikcyjne opowiadanie, ale będą pojawiać się także fakty :D O czym to jest? Jest to historia jak wszystko się zaczęło, czyli jak bohaterowie poznali się na casting'ach do serialu Austin & Ally. Przyjaźń, spełnianie marzeń, muzyka i miłość... Po prostu życie. Już wkrótce pojawi się prolog i pierwszy rozdział :D Obiecuję, że będę pisać nawet dla jednej osoby ;) A teraz parę słów o mnie: Mam na imię Agnieszka, mieszkam w Warszawie. W marcu skończę 16 lat i w tym roku mam testy gimnazjalne, więc nie będę zbyt często pisać, ale postaram się raz na tydzień. Uwielbiam Austina & Ally, R5 i Raura is the best :D Pozdrawiam serdecznie :*
Co teraz robię? Aaa nic takiego. Tylko całuję się z Rossem. To jest najpiękniejsza chwila mego życia!! Blondyn chwycił mnie za rękę, podczas gdy kontynuujemy wiadomo co. Nagle usłyszałam, że ktoś wtargnął na nasze terytorium… - Lau, chcesz może ka… napkę? – usłyszałam głos swojej siostruni. Ta to ma wyczucie czasu!! Nie odrywając się od chłopaka machnęłam jej, by se poszła. Już jej nie usłyszałam ponownie, więc chyba mnie posłuchała. A ja i Ross? Wciąż nam mało! Minął chyba już rok, a my wciąż przyklejeni do siebie. Przynajmniej mamy spokój… Po chwili usłyszałam dzwonek blondyna. Niech ktoś wywali ten głupi telefon przez okno!! Niestety musieliśmy przestać. - Co za ludzie!! A nie!! Bydło!! Nawet chwili spokoju nie mogą nam dać!! Wkurzył się. Nic dziwnego… W końcu odebrał. - Maia? – powiedział niepewnie. - Gdzie ty do jasnej ciasnoty jesteś?! Tak wrzasnęła, że aż ją usłyszałam. Taa… - Musiałem gdzieś pójść coś załatwić –
Komentarze
Prześlij komentarz